Zapomniani obywatele. Mijamy ich co dnia, ale ich nie dostrzegamy. Są częścią budynków i świadkami naszej codzienności. Zmagają się w milczeniu ze słońcem, deszczem, mrozem. Zasługują na portret.
Forgotten citizens. We pass them every day, but we do not perceive them. They are part of buildings and witnesses of our daily life. Struggling in silence with the sun, rain, frost. They deserve a portrait.
Warszawa, płaskorzeźba na bramie Królikarni. Styczeń 2010.
Warszawa, relief on Królikarnia Park gate. January 2010.